Stylizowana sylwetka człowieka z widocznymi połączeniami nerwowymi, przedstawiająca nadwrażliwość układu nerwowego.

Fibromialgia – nowe odkrycie ułatwi diagnozę tej trudnej choroby

Czym jest fibromialgia i dlaczego diagnoza bywa trudna?

Fibromialgia to choroba, którą trudno jednoznacznie zdiagnozować, ponieważ jej objawy przypominają wiele innych schorzeń. Jeśli odczuwasz ból całego ciała, chroniczne zmęczenie i masz problemy ze snem, może to wskazywać na fibromialgię, ale również na inne choroby jak przewlekłe zapalenie wątroby, niedoczynność tarczycy czy depresję. Problem polega na tym, że dotychczas lekarze musieli głównie polegać na opisie objawów przez pacjenta, bez możliwości obiektywnego potwierdzenia choroby w badaniach.

Naukowcy odkryli jednak coś przełomowego – osoby z fibromialgią mają wyraźnie silniejsze odruchy głębokie ścięgniste niż osoby zdrowe. To te odruchy, które lekarz sprawdza uderzając młoteczkiem w kolano. Co ciekawe, jeśli te odruchy są normalne lub osłabione, prawdopodobieństwo fibromialgii jest bardzo małe – badania wykazały aż 94,1% czułości w wykluczaniu tej choroby w takich przypadkach. „Nasze badania wykazały, że pacjenci z fibromialgią mają znacząco wyższe amplitudy odruchów, zwiększone przyspieszenie i krótszy czas opóźnienia elektromechanicznego” – piszą autorzy badania. Jest to ogromny krok naprzód, ponieważ daje lekarzom coś mierzalnego zamiast polegania wyłącznie na subiektywnych odczuciach pacjenta.

Kluczowe informacje o fibromialgii:

  • Główne objawy to ból całego ciała, chroniczne zmęczenie i problemy ze snem
  • Choroba była trudna do zdiagnozowania ze względu na brak obiektywnych testów
  • Przełomowe odkrycie: osoby z fibromialgią mają wyraźnie silniejsze odruchy głębokie ścięgniste
  • Czułość nowej metody diagnostycznej wynosi 94,1% w wykluczaniu choroby

Jak ewoluowała diagnostyka fibromialgii i jakie znaczenie mają odruchy?

Metody diagnozowania fibromialgii zmieniały się wielokrotnie na przestrzeni lat. W 1990 roku diagnoza opierała się na znalezieniu przynajmniej 11 z 18 bolesnych punktów na ciele. W 2010 roku zrezygnowano z tego podejścia na rzecz oceny rozległości bólu i nasilenia innych objawów. Mimo kolejnych zmian w wytycznych w 2016 i 2018 roku, diagnoza wciąż była głównie subiektywna. Właśnie dlatego odkrycie związku z odruchami głębokimi jest tak istotne dla pacjentów i lekarzy.

Dlaczego u osób z fibromialgią odruchy są silniejsze? Naukowcy wskazują na kilka możliwych przyczyn. Jedną z nich jest centralna sensityzacja – stan, w którym układ nerwowy staje się nadwrażliwy. Wyobraź sobie radio z maksymalnie podkręconą głośnością – nawet najcichszy dźwięk brzmi wtedy bardzo intensywnie. Dokładnie tak samo dzieje się z układem nerwowym w fibromialgii – zwykłe bodźce są odbierane jako bardzo silne. Innym czynnikiem może być zaburzenie równowagi między układem współczulnym (odpowiedzialnym za reakcję „walcz lub uciekaj”) a przywspółczulnym, co wpływa na napięcie mięśni. Badania obrazowe pokazują również zmiany w strukturze i funkcjonowaniu mózgu u osób z fibromialgią, szczególnie w obszarach związanych z odczuwaniem bólu.

Ważne dla diagnostyki:

  • Badanie odruchów jest proste, tanie i nieinwazyjne
  • Wymaga tylko standardowego młoteczka neurologicznego
  • Wzmożone odruchy mogą występować również w innych chorobach neurologicznych (np. stwardnienie rozsiane, udar)
  • Przed postawieniem diagnozy fibromialgii konieczne jest wykluczenie innych schorzeń

Czy obiektywne badanie odruchów zmienia szanse na skuteczną terapię?

Badanie odruchów głębokich ma wiele praktycznych zalet. Jest proste, tanie i nieinwazyjne – wymaga jedynie młoteczka neurologicznego, który jest standardowym wyposażeniem każdego gabinetu lekarskiego. Co najważniejsze, daje obiektywny wynik, który nie zależy od subiektywnych odczuć pacjenta. Należy jednak pamiętać, że wzmożone odruchy występują również w innych chorobach neurologicznych, takich jak stwardnienie rozsiane czy po udarze mózgu, dlatego lekarze muszą dokładnie zbadać pacjenta i wykluczyć inne przyczyny przed postawieniem diagnozy fibromialgii. Włączenie badania odruchów do standardowej diagnostyki mogłoby znacząco zmniejszyć liczbę błędnych diagnoz i poprawić jakość życia pacjentów cierpiących na tę trudną chorobę.

Naukowcy podkreślają, że potrzebne są dalsze badania, aby dokładnie określić, jak najlepiej wykorzystać to odkrycie w codziennej praktyce lekarskiej. Jednak już teraz daje ono nadzieję na bardziej precyzyjną diagnozę fibromialgii, co jest pierwszym krokiem do skutecznego leczenia. Dla pacjentów, którzy latami zmagają się z bólem i zmęczeniem bez jednoznacznej diagnozy, takie obiektywne narzędzie diagnostyczne może oznaczać koniec frustrującej drogi od lekarza do lekarza i początek skutecznej terapii dopasowanej do ich rzeczywistych potrzeb.

Podsumowanie

Fibromialgia to schorzenie, którego diagnoza była dotychczas oparta głównie na subiektywnych odczuciach pacjenta, takich jak ból całego ciała, chroniczne zmęczenie i problemy ze snem. Przełomowe badania wykazały, że osoby z fibromialgią charakteryzują się wyraźnie silniejszymi odruchami głębokimi ścięgnistymi, co daje lekarzom obiektywne narzędzie diagnostyczne o 94,1% czułości w wykluczaniu tej choroby. Wzmożone odruchy mogą być związane z centralną sensityzacją układu nerwowego oraz zaburzeniem równowagi między układem współczulnym a przywspółczulnym. Badanie odruchów jest prostą, tanią i nieinwazyjną metodą, która może znacząco poprawić trafność diagnoz i przyspieszyć rozpoczęcie odpowiedniego leczenia, choć wymaga wykluczenia innych schorzeń neurologicznych.